CuteCalypso to bardzo ciekawy
przypadek, potrzebujący nie jednego, ale kilku artykułów. Będzie o czym pisać:)
Dziś pokażę Wam jak Kjut „kocha” zwierzęta.
Na początek coś dla oka:) Jakby
ktoś nie znał, to CuteCalypso wygląda tak:
Za tą fotkę należy się jej ta
sama nagroda co Łukaszkowi, ale wygrany może być tylko jeden, więc Kjut
otrzymuje ode mnie wyróżnienie w kategorii „jak zrobić z siebie przygłupa” :D
Wracając do tematu przewodniego
dzisiejszego artykułu. Zwierzyniec CuteCalypso to dwa psy i kot. Jak się wabi
czarny pies, wielbiciel śledzi to nie wiem,
kot liżący wibratory – też nie wiem, wiem za to jak się wabi ten „duży”
piesek. To Łukasz, taki piesek sługusek. Też lubi polizać śledzia na wizji, ale
o nim już pisałem w poprzednim artykule, więc zajmijmy się dwoma pozostałymi
bliskimi „przyjaciółmi” CuteCalypso.
Kjut uwielbia rozbierać się przy
swoim piesku (nie, nie przy Łukaszku). Pewnie wynika to z tego, że w jednym
pokoju, w którym mieszkają, musieli zmieścić łóżko (o tym jak Kjut kupowała
łóżko jeszcze napiszę), siebie oraz psa i kota. Podczas transmisji oba
zwierzaki biegają dookoła, obwąchując to i owo, a kot robi do kuwety stojącej
obok łóżka. Piesek podczas transmisji CuteCalypso ma okazję powąchać (polizać
pewnie też) jej cipkę. Sama Kjut zresztą go do tego zachęca. Tu piesku tu, masz
ochotę? Bierz mnie:
Co było dalej?:) Pieskowi się
bardzo spodobało i zgodnie z zasadą „dają to bierz”, skorzystał z okazji i
liznął co nieco :D
Wolę się nie domyślać jak to się
skończyło, chociaż wyobraźnia podpowiada mi różne nieciekawe rzeczy:)
Innym razem, kotek, skuszony
zapewne zapachami zdechłej ryby, skorzystał z okazji i zachował się tak:
W poszczególnych klatkach widać,
jak go kusi i kusi, w końcu zapach jakby znajomy:P Prawie jak w porcie rybackim
w Ustce:D Wreszcie, nie odganiany przez Kjut zaczął oblizywać:
A cóż takiego tam było? Co
skusiło kotka do zakosztowania się w jego ulubionych smakach? Nie będę trzymał
Was w niepewności:
Tak, to jest to co widzicie,
czyli skrzyneczka z akcesoriami erotycznymi Kjut, wibratory, dilda itp. Pewnie
gdyby je umyła po użyciu, to kot by się nie skusił, ale czego wymagać od osoby
która zjada kurczaka palcami, a potem, nie myjąc ich, wkłada je sobie w obie
dziury, bleeeeeeeeeeeeeeee
Mam przeczucie, graniczące z
pewnością, że po tej akcji, akcesoria te nie zostały umyte przed kolejnym
użyciem, tfuuuu
Zaraz po tym piesek też poczuł
swojskie zapachy, bezpośrednio ze źródła:
Obrzydlistwo, oszczędzę Wam
reszty szczegółów. Niestety kolejne artykuły miłe dla oka też nie będą, pokażę
Wam za to „marne” i „obce” ciała dziewczyn, wybujałą fantazję jednej z nich
oraz zdemaskuję jedną z największych oszustek na SU. Wyczekujcie... :)
o kurwa
OdpowiedzUsuńCzy bloger może wgrać na blog ten filmik cutecalypso zoofilia PROMOTION? bo nie mogę nigdzie znaleźć:) buaahaha oni są nienormalni, bo nikt normalny czegoś takiego nie odjebie i ten pies wąchający śledzia
OdpowiedzUsuńCo tam się dzieje w tym cyrku? Wyobraźcie to sobie CuteCalypso robi palcówkę, a do kuwety, która stoi obok łóżka załatwia się kot:) Dobrze, że przez kamerkę nie czuć tego smrodu;) Dlaczego ta kuweta nie stoi w WC? Zapewne WC jest na spółkę z innymi lokatorami, bo innej przyczyny tej patologii nie widzę.
OdpowiedzUsuń