poniedziałek, 19 maja 2014

6. KjutASS i jej zwierzyniec – telenowelę czas zacząć, part 1



CuteCalypso to bardzo ciekawy przypadek, potrzebujący nie jednego, ale kilku artykułów. Będzie o czym pisać:) Dziś pokażę Wam jak Kjut „kocha” zwierzęta.

Na początek coś dla oka:) Jakby ktoś nie znał, to CuteCalypso wygląda tak:

CuteCalypso

Za tą fotkę należy się jej ta sama nagroda co Łukaszkowi, ale wygrany może być tylko jeden, więc Kjut otrzymuje ode mnie wyróżnienie w kategorii „jak zrobić z siebie przygłupa” :D

Wracając do tematu przewodniego dzisiejszego artykułu. Zwierzyniec CuteCalypso to dwa psy i kot. Jak się wabi czarny pies, wielbiciel śledzi to nie wiem,  kot liżący wibratory – też nie wiem, wiem za to jak się wabi ten „duży” piesek. To Łukasz, taki piesek sługusek. Też lubi polizać śledzia na wizji, ale o nim już pisałem w poprzednim artykule, więc zajmijmy się dwoma pozostałymi bliskimi „przyjaciółmi” CuteCalypso.

Kjut uwielbia rozbierać się przy swoim piesku (nie, nie przy Łukaszku). Pewnie wynika to z tego, że w jednym pokoju, w którym mieszkają, musieli zmieścić łóżko (o tym jak Kjut kupowała łóżko jeszcze napiszę), siebie oraz psa i kota. Podczas transmisji oba zwierzaki biegają dookoła, obwąchując to i owo, a kot robi do kuwety stojącej obok łóżka. Piesek podczas transmisji CuteCalypso ma okazję powąchać (polizać pewnie też) jej cipkę. Sama Kjut zresztą go do tego zachęca. Tu piesku tu, masz ochotę? Bierz mnie:
 
CuteCalypso
Co było dalej?:) Pieskowi się bardzo spodobało i zgodnie z zasadą „dają to bierz”, skorzystał z okazji i liznął co nieco :D

CuteCalypso

Wolę się nie domyślać jak to się skończyło, chociaż wyobraźnia podpowiada mi różne nieciekawe rzeczy:)
Innym razem, kotek, skuszony zapewne zapachami zdechłej ryby, skorzystał z okazji i zachował się tak:

CuteCalypso
 
W poszczególnych klatkach widać, jak go kusi i kusi, w końcu zapach jakby znajomy:P Prawie jak w porcie rybackim w Ustce:D Wreszcie, nie odganiany przez Kjut zaczął oblizywać:

CuteCalypso

A cóż takiego tam było? Co skusiło kotka do zakosztowania się w jego ulubionych smakach? Nie będę trzymał Was w niepewności:

CuteCalypso

Tak, to jest to co widzicie, czyli skrzyneczka z akcesoriami erotycznymi Kjut, wibratory, dilda itp. Pewnie gdyby je umyła po użyciu, to kot by się nie skusił, ale czego wymagać od osoby która zjada kurczaka palcami, a potem, nie myjąc ich, wkłada je sobie w obie dziury, bleeeeeeeeeeeeeeee

Mam przeczucie, graniczące z pewnością, że po tej akcji, akcesoria te nie zostały umyte przed kolejnym użyciem, tfuuuu

Zaraz po tym piesek też poczuł swojskie zapachy, bezpośrednio ze źródła:

CuteCalypso

Obrzydlistwo, oszczędzę Wam reszty szczegółów. Niestety kolejne artykuły miłe dla oka też nie będą, pokażę Wam za to „marne” i „obce” ciała dziewczyn, wybujałą fantazję jednej z nich oraz zdemaskuję jedną z największych oszustek na SU. Wyczekujcie... :)

3 komentarze:

  1. Czy bloger może wgrać na blog ten filmik cutecalypso zoofilia PROMOTION? bo nie mogę nigdzie znaleźć:) buaahaha oni są nienormalni, bo nikt normalny czegoś takiego nie odjebie i ten pies wąchający śledzia

    OdpowiedzUsuń
  2. Co tam się dzieje w tym cyrku? Wyobraźcie to sobie CuteCalypso robi palcówkę, a do kuwety, która stoi obok łóżka załatwia się kot:) Dobrze, że przez kamerkę nie czuć tego smrodu;) Dlaczego ta kuweta nie stoi w WC? Zapewne WC jest na spółkę z innymi lokatorami, bo innej przyczyny tej patologii nie widzę.

    OdpowiedzUsuń