Miał być inny artykuł, ale na początek mała dygresja. Blog
powstał wczoraj w nocy, a już posypały się komentarze. Prawda zaczęła boleć,
bardzo boleć, a zaboli jeszcze bardziej. Jakiś 'stultus hypocrita', podejrzewam kto,
napisał, że jestem kobietą, a jakże :D a dokładnie kim?? nie zgadniecie :P,
podobno jestem annpearl :D W sumie się nie dziwię, bo bloKer psychoapata widzi
annpearl wszędzie. Ona wszystko pisze, ona wszystko komentuje, ona wszystkich
hejtuje...
Napisał w komentarzu tak:
„Na kilometr czuć smród annpearl, ciekawe czemu nikt z Was
nie ma na tyle odwagi by podać swój nick. Anonimowe blogi szybko znikają,
ciekawe też czy będziecie pozwalać na nieprzychylne komentarze?"
Hahahahahahahahahaha..........
Anonimowe blogi :D a czy bloKer psychopata to się
przedstawił??? miał na tyle odwagi?? Czy będę pozwalał na nieprzychylne
komentarze? Oczywiście.............. że nie :D Nie mam zamiaru tutaj taplać się
w bagnie, pozostawiam to bloKerowi psychopacie, niech się tapla sam ze swoją
świtą u siebie. Tutaj będę przedstawiał tylko fakty i hejterów z depresją nie
potrzebuję ;)
Ten wstęp doskonale pasuje do artykułu, który postaram się
opublikować jeszcze dziś. Wyczekujcie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz